- Szczegóły
-
Kategoria: Radioamator
-
Odsłony: 5965

Radioamator, październik 1950r., rok I, numer 10
Schematy odbiorników typów: Nora W.16 Tosca i Nora GW. 16 Tosca (2 strona okładki)
Na zamieszczonych schematach przedstawione są połączenia w odbiornikach produkcji 'Nora" typów "Tosca" "W16" i "GW16". Oba odbiorniki są dwulampowe z trzecią prostowniczą, dwuzakresowe (fale średnie i długie) oraz należą do kategorii aparatów prostych. Obwody strojone i układ częstotliwości odbiorczej posiadają one identyczny, różnią się natomiast w sposobie zasilania prądem elektrycznym oraz typami lamp. Odbiornik "Tosca" "W16" zasilany jest prądem zmiennym z sieci oświetleniowej i posiada pierwszą lampę typu AF7, która spełnia rolę detektora. Druga - jest głośnikową typu AL4. Lampa prostownicza typu AZ1 pracuje w zasilaczu anodowym.

Odbiornik "Tosca" "GW16" może być zasilany prądem zmiennym lub stałym z sieci oświetleniowej. Posiada on lampy odbiorcze, które odpowiadają typom lamp w pierwszym aparacie, a więc: detektorowa - CF7 i głośnikowa - CL4. W zasilaczu pracuje lampa prostownicza typu CY1 oraz regulator prądu "Urdox" U920.

Oba aparaty posiadają regulację siły głosu i jednocześnie selektywności, którą uzyskuje się za pomocą zmiany pojemności kondensatora różnicowego znajdującego się w obwodzie antenowym. Posiadają one również wbudowane eliminatory, które pozwalają na uzyskanie czystego odbioru obcych stacji niezakłóconego audycją radiostacji lokalnej. Barwa dźwięku regulowana jest za pomocą włączania i wyłączania odpowiedniego kondensatora stałego znajdującego się w obwodzie anodowym lampy głośnikowej. Tak jeden jak i drugi aparat posiadają identyczne skrzynki.
Radziecka telewizja (1)
W roku 1922, kiedy radiowa stacja nadawcza w Nowym Yorku miała moc poniżej 1,5 kW, w Związku Radzieckim zbudowano i uruchomiono nadajnik o mocy 12 kW. W tym samym roku 1922 Związek Radziecki wysunął się na pierwsze miejsce w świecie pod względem mocy stacji nadawczych, wyprzedzając radiotechnikę innych krajów, która często korzystała z doświadczeń radzieckich inżynierów. Tak na przykład, według słów samych Amerykanów, radziecki system budowy super potężnych nadajników wykorzystano przy konstrukcji 500 kW stacji w pobliżu Cincinati. W nadajniku telewizyjnym w Nowym Yorku zastosowano również system modulacji opracowany w ZSRR.
Doskonałe wyniki osiągnięto w Związku Radzieckim i w dziedzinie telewizji.
Podstawy teoretyczne telewizji przygotował jeszcze w 1888 - 1890 roku wieli rosyjski uczony, fizyk A.G. Stoletow, który zbadał wpływ światła na przewodność elektryczną gazów i skonstruował pierwszy na świecie fotoelement.
...
Wzrost techniczno-ekonomicznej potęgi Związku Radzieckiego, osiągnięcia nauki radzieckiej stworzyły warunki dla skoku w rozwoju radzieckiej telewizji od standardu 343 linii do 625 linii, co stanowiło wyprzedzenie Europy (405) i Ameryki (525 linii).
Przejście moskiewskiej stacji telewizyjnej na nowy standard połączone było nie tylko z powiększeniem wyrazistości obrazu, lecz także z rozbudową i zwiększeniem mocy urządzeń.
Zadanie znacznego zwiększenia techniczno-eksploatacyjnych możliwości telewizji zostało wykonane z pełnym sukcesem.
Radzieccy czytelnicy zdziwili się przeczytawszy niedawno w czasopiśmie angielskiej placówki informacyjnej w ZSRR, że w Anglii stosuje się wciąż jeszcze w telewizji przedwojenny standard i że uważa się go za "całkowicie zadowalający".
...
Równocześnie z doskonaleniem nadawczej aparatury telewizyjnej specjaliści radzieccy opracowywali nowe odbiorniki. Na naszych zdjęciach widzimy widzimy najbardziej rozpowszechnione radzieckie telewizory. Obecnie inżynierowie radzieccy pracują nad stworzeniem nowych aparatów ze znacznie powiększonymi ekranami. Prócz tego udoskonala się soczewki dla powiększania obrazów. Dzięki swej niskiej cenie i wysokiej jakości zdobyły one w krótkim czasie uznanie najszerszej publiczności.
Najbliższym zadaniem, które stawiają przed sobą radzieckie instytuty naukowo - badawcze, jest telewizja kolorowa.

Uczmy się radiotechniki - Katoda (3)
Katoda lampy, aby mogła normalnie pracować, to znaczy emitować swobodne elektrony na zewnątrz, musi być podgrzewana do pewnej ściśle określonej temperatury. Katody lamp podgrzewa się prądem elektrycznym, stałym lub zmiennym, przy czym lampy o "żarzeniu bezpośrednim" przeznaczone są raczej do pracy na prądzie stałym, natomiast lampy o "żarzeniu pośrednim" mogą być żarzone dowolnie, prądem stałym lub zmiennym. Moc elektryczną prądu żarzenia traconą na ciepło w katodzie obliczamy mnożąc napięcie żarzenia w woltach przez prąd żarzenia w amperach. Np. jeżeli mamy lampę 4-woltową, której prąd żarzenia wynosi 1 Amper, wówczas moc żarzenia wynosi: 4 x 1 = 4 waty. Moz żarzenia jest potrzebna po to, aby utrzymać temperaturę katody na stałym poziomie. Ponieważ gorąca katoda promieniuje ciepło na zewnątrz, wskutek czego się oziębia, trzeba wciąż uzupełniać te braki, doprowadzając energię elektryczną ze źródła żarzenia.
Moc potrzebna do grzania katody w lampie zależy od powierzchni tej katody i od temperatury w jakiej ona pracuje. Najmniej mocy żarzenia wymagają lampy z katodą tlenkową, ponieważ, jak wiemy, temperatura pracy katod tlenkowych nie jest wysoka. Powierzchnia katody decyduje o wielkości emisji elektronowej. Lampy o dużej emisji wymagają katod o dużej powierzchni, co pociąga za sobą dużą moc żarzenia. Lampy o słabej emisji posiadają małą powierzchnię wskutek czego i potrzebna moc żarzenia jest mała. Znając moc żarzenia lampy katodowej możemy w przybliżeniu określić jej maksymalną emisję. Na jeden wat mocy traconej w katodzie, jak wiemy, w przypadku katody tlenkowej, możemy liczyć około 100 mA emisji, a więc w przypadku lampy o mocy żarzenia 4 W, maksymalny prąd emisyjny będzie rzędu 400 mA.
Ponieważ o temperaturze żarzenia katody decyduje ilość watów żarzenia a więc iloczyn napięcia przez prąd żarzenia, można przeto budować lampy o tej samej emisji, na różne napięcia względnie różna prądy żarzenia. Z biegiem wielu lat rozwoju techniki lampowej, ustaliły się pewne normy napięć żarzenia lamp katodowych, w zależności od rodzaju źródła zasilającego. Jako źródła zasilania spotykamy w praktyce najczęściej: ogniwa elektryczne, akumulatory i sieć elektryczną prądu stałego i zmiennego. Do tych więc źródeł wytwórnie lamp dopasowują żarzenie katod lampowych. Standardowe napięcia żarzenia lamp obecnie produkowanych podane są w poniższej tabeli.

Lampy o jednakowym napięciu żarzenia łączy się równolegle do źródła zasilającego, podobnie jak np. żarówki elektryczne do sieci oświetleniowej. Pobór prądu przez różne lampy może być różny, zależnie od ich mocy żarzenia. Lampy głośnikowe pobierają na ogół większy prąd żarzenia niż lampy przeznaczone do wzmacniania napięcia. Całkowity prąd czerpany ze źródła prądu jest równy sumie prądów płynących przez poszczególne lampy. Oczywiście, że źródło prądu musi wydołać temu prądowi wypadkowemu, przy utrzymaniu nominalnego napięcia na zaciskach wszystkich lamp.
Równoległe łączenie lamp stosuje się w aparatach bateryjnych i sieciowych na prąd zmienny - w ogóle przy niskowoltowych lampach.

Natomiast w aparatach na prąd stały względnie aparatach uniwersalnych, to znaczy na prąd stały i zmienny, łączy się wszystkie włókna żarzenia szeregowo. Ponieważ w tym przypadku przez wszystkie lampy płynie ten sam prąd, wobec tego wszystkie lampy zastosowane w takim układzie muszą być budowane na jeden i ten sam prąd żarzenia
...

Można jednak w poszczególnych przypadkach zamiast np. jednej lampy o prądzie żarzenia 100 mA włączyć w obwód zasilania dwie równolegle połączone lampy 50 miliamperowe. Zasilanie szeregowo ze sobą połączonych lamp musi się odbywać przy nominalnym prądzie. Jeżeli suma napięć wszystkich szeregowo połączonych lamp jest mniejsza od napięcia źródła zasilającego, wówczas musimy szeregowo z lampami załączyć opór którym wyregulujemy prąd do nominalnej wartości. Zamiast oporu stałego odpowiedniej wartości stosuje się przeważnie opór żelazo-wodorowy zwany "Urdoxem" działający automatycznie to znaczy nastawiający niezależnie od wielkości napięcia zasilającego prąd żarzenia na odpowiednią wartość nominalną.

...
Skoro poznaliśmy już właściwości katod, zapoznajmy się z cokołem lamp i zobaczmy do jakich zacisków cokołu dołączone są końcówki włókna żarzenia.
Czytaj więcej: Radioamator 1950/10