Radioamator i Krótkofalowiec Polski, rok 29, czerwiec 1978, 6'78

  • Z KRAJU I ZAGRANICY
    • Wystawa "Przemysłowy Instytut Elektroniki dla elektronizacji kraju" (129)
      • Elektroniczna kaso-waga
      • Programowana przystawka telefoniczna
      • Przyrząd do badania cyfrowych układów scalonych
      • Uniwersalny nadajnik i odbiornik
      • Urządzenie do zdalnego sterowania rzutnika przeźroczy
      • Sygnalizator przekroczenia dopuszczalnej prędkości
      • Zestaw radioamatorski
    • Nowe magnetofony i odbiorniki firmy Tandberg (130)
  • TECHNIKA RiTV
    • Studyjne miksowanie obrazów telewizyjnych (131)
    • Typowe uszkodzenia w odbiornikach TV JUNOST 401, 402 i 603 (147)
  • ELEKTROAKUSTYKA
    • Elektroniczny syntezator muzyczne - cz. III (133)
    • Układ "DOLBY B" w magnetofonie kasetowym (137)
  • NOWA TECHNIKA I TECHNOLOGIA
    • Układy scalone wielkiej skali integracji (140)
  • PRZEGLĄD SCHEMATÓW
    • Odbiorniki telewizyjne JUNOST 401 i 401D (143)
  • RÓŻNE
    • Zegarki elektroniczne (149)
    • Przegląd treści radzieckiego miesięcznika "RADIO" (okł. IV)
  • Z PRAKTYKI RADIOAMATORSKIEJ
    • Usuwanie zakłóceń odbioru w "Amator-Stereo" powodowanych przez stacje telewizyjne (154)
    • Udoskonalenie układu regulacji magnetofonu MK125 (154)
    • Usuwanie zjawiska wzbudzania się odbiornika "Tramp" na falach długich (158)
  • KRÓTKOFALOWIEC POLSKI (155)
  • Z PRASY ZAGRANICZNEJ
    • Układ mieszacza i wzmacniacza mocy (158)
    • Przedwzmacniacz do adaptera (160)
    • Dlaczego 6,3V? (160)
      "Czy zastanawiał się ktoś, dlaczego większość współczesnych lamp żarzonych jest napięciem 6,3V, a nie np. 6 czy 7V?
      Okazuje się, jak podaje radziecki miesięcznik "Radio" nr 1/76, że wszystkiemu "winien" jest samochód. Na początku lat trzydziestych nastąpiło duże zapotrzebowanie na odbiorniki samochodowe. Początkowo stosowano w nich szklane elektronowe lampy. Skończyło się to całkowitym niepowodzeniem. Nie wytrzymywały one wibracji; szklane balony pękały. Powstała konieczność skonstruowania specjalnych lamp. Miały one tym razem trwałe metalowe balony.
      Zasilanie z akumulatora składającego się z trzech ogniw po 2,1V (współczesne akumulatory mają po 6 takich ogniw) sprawiło, że napięcie żarzenia przyjęto 6,3V. Bezsprzeczne zalety tych lamp spowodowały ich szybkie rozpowszechnienie się w aparaturze stacyjnej, gdzie dostosowano się do tego dziwnego napięcia żarzenia. Zostało tak po dzień dzisiejszy"
  • BADANIA EKSPLOATACYJNE
    • Magnetofon stereofoniczny typu M2405S "Forte" (okł. III)