E. Rhein "Cuda fal - radio i telewizja"
Wydawnictwo Dobra Książka, Wrocław, 1950
(przełożył Tadeusz Pierożyński)

I. RADIO
DALEKI DŹWIĘK
1. Fale, fale, fale! (17)
Ciąg na południe. Tu Radio - Jaskółczy ogon! Anteny w naturze. Mocą 0,003 wata dookoła połowy świata. Oko jako odbiornik. Widoczne fale - niewidoczne światło. Szklane oddzielacze fal. Tresowane pszczoły. Pszczoły widzą światło niewidzialne. Pełna jaskrawych promieni ciemnia. Na milimetrowych falach przez 7,5 km. Latające żywe rozgłośnie. Fale w klatce. Śmiała teoria.
2. Światło dźwięków (29)
Słowik śpiewa - cały świat słucha. Nieprzyjemne brzęczenie. Piotr zadaje głupie pytanie. Drgające ciała - drgające powietrze. Tony słyszalne i niesłyszalne. Dziecko więcej słyszy. Ton jako zdrajca. Jak brzmi pszczoła, a jak brzęczy trzmiel. Odgłos z opóźnieniem. Przestrzeń w tonie. Dźwięk bez cienia. Sztuczne echo. Ton przestrzenny na miarę. "Uparty" świat. Drgania wymuszone. Dwa serca i jedno bicie. Jak słyszymy? Fortepian w uchu. Skradziony ton. Przez 24000 kabli. Rozłożone akordy. Dwa jednakie tony, a jednak różne. Dźwięk skrzypiec - akordem. Czysty ton jest nudny. Potęga tonów górnych. Tony ulubione naszych uszu. Radio, gdy ciszej, dźwięczy jaśniej. Muzyka często sprawia ból...
3. Ucho milionów (47)
Coś zawsze mówi razem. Sztuczne ucho. Garstka węgla. Zmieniony głos. Szybki jak błyskawica, ale mniej szybki w kablu.
4. Dźwięczna fala (50)
Zapałka stacją nadawczą. Telegrafy bez drutu z lampy gazowej. Fale pod lupą czasu. Urobiona fala. Kamień wpada w wodę. Wielka siła - wielkie fale. Kto głośno woła, jest daleko słyszany. Sto razy głośniej - tylko dziesięć razy dalej. Kilowat - drobnostką. I co pozostaje z kilowatów? Inna skala. Pasożyt u radia. Ci, co darmo słuchają - w naturze. Drudzy mają tu lepiej. Paradoks. Wstępujemy ponad stratosferę. Zwierciadło na niebie. Sprzeczność się wyjaśnia... i już pojawia się nowa sprzeczność. Dlaczego właściwie odbiór daleki jest w zimie lepszy? Czy znacie Pana Heaviside'a? Raz głośno - raz cicho. Nieprzyjacielscy bracia. Niebezpieczne strefy. Bezdrutowy maruder. Podwójnie usłyszeć - nic nie usłyszeć.
5. Cud odbioru (69)
Czujnymi uszyma. Pomocna bezwładność. Udowodnione w sposób "bijący w oczy". Zawory dla fal.
6. W domu pracy elektronów (75)
Cud ze szkła. Służąca do wszystkiego. Gdyby nie było lamp wzmacniających. 1 milion kilowatów na jedną rozmowę telefoniczną. Wejrzenie w domek szklany. Próżnia. Biegun wysyła elektrony... a drugi je chciwie pochłania. W piekielnym tempie. Ciepło na skład - przemienione bieguny. Zawór dla prądu. Z prądu zmiennego prąd stały.
7. Elektryczna lupa (85)
Niezmierzone wzmocnienie. Opancerzone kable. Sens nicości. Krata na drodze. Wzmacniać znaczy sterować. Granice wzmacniania. Zagadkowy szum. Tajemnicza siła zaburzająca. Przy minus 273 stopni... Krach cieplny. I jeszcze jedno źródło zaburzeń: efekt śrutowy.
8. Przez siedem sił (99)
Jednak w przestrzeni twardo uderzają o siebie fale. Elektryczne sita. Doprowadzone do rezonansu. Drgający "krąg". Ostrość selekcji mocno pożądana. Dobre i złe kręgi strojenia. Chodzi o "tłumienie"! Drut z trzydziestu drutów. Częściej przesiewać - lepiej przesiewać. Ostrość selekcji przeciw wierności oddania dźwięków. Fala wymaga przestrzeni. Wierność oddania dźwięków wzbroniona! Stracone wysokości. W zaułku tonów. Zwalczone tłumienie. Odbiornik stacją nadawczą. Dlaczego gwizdy przy zwrotnym sprzężeniu? Ostrość selekcji wzmaga się. Fabryka fal. Szklane serce. Niepojęte dokładności.
9. Wiele dróg prowadzi do odbioru (124)
Prosta droga. Trzy etapy. Jak pracuje król odbiorników: superheterodyna. Co to jest nakładanie fal na siebie. Fala pośrednia. Zwyciężony zanik fal. Odbiornik bez kręgów strojenia. Fale z przewodnika. Anteny z uciszaniem zaburzeń. Przewodnik osłonięty. Stacja nadawcza zaburzeń: Piorun. Dlaczego buczy burza? Pomoc doraźna: blenda tonów. Żaba pogodowa bezdrutowa. Czy anteny mają działanie kierunkowe? Radio na falach świetlnych.
10. Ziszczają się cudowne sny (148)
Tajemniczy strażnicy. Niewidzialni słudzy. Detektyw podczerwony. Rzut oka w ciemność. Oko elektryczne. Światło regulatorem elektronów. Widzieć w zamglonej dali. Wieczna fala.
11. Wieczna fala (156)
STALOWY GŁOS
12. Tysiącem języków (161)
Czar dźwięków. Siły pędzące. "Wynajdujemy" głośnik. Coś jeszcze nie jest w porządku... ale w ten sposób już można. Wielki język. Ujarzmiona blacha. Drgający wachlarz. Dwubiegunowy. Czterobiegunowy. Swobodnie drgający. Dynamiczny. Drgająca cewka. Doświadczenie. Permanentny - dynamiczny. Elektrodynamiczny. A obudowa? A może pudło współbrzmiące? Bieda z głębokimi tonami. Dzielące ściany.
13. Żyjący głos (186)
Idealne urządzenie. Wielbłąd przez ucho igielne. Ucho w poszukiwaniu oparcia. Muzyka z niczego. Muzyka przyszłości o swoich muzykantów. Śpiewające grzejniki. Muzyka wykonywa pracę. Niepożądane drgania własne. Membrany wielkości dziesięciogroszówki. Różnorodne kłopoty. Donośność kosztuje. Czy są do pomyślenia inne rodzaje głośników? Permanentny - czy elektrodynamiczny? Czego jeden dokonać nie może, tego dokona dwóch.
14. Konserwy dźwięków (197)
Dźwięczące krzywe. Płyty gramofonowe pod lupą. Co pokazują krzywe? Zbudzone dźwięki. Zwyciężony szum igły. Śpiewająca taśma. Nuty filmu dźwiękowego. Mówiący drut. Fale dźwiękowe elektromagnetycznie przytrzymane. Ale te masy drutów! Nowy zdecydowany krok naprzód: namagnesowany pył żelazny.
15. Muzyka z powietrza (209)
Zabronić sprzężenia zwrotnego? Sprzężenie zwrotne tresowane.
16. Koncert radiowy za sto lat (211)
II. TELEWIZJA
CZARODZIEJSKIE ZWIERCIADŁO
1. Niewidomy staje się widzącym (217)
Odwieczny wzór. Zwierciadło duszy. "Rozłożony" świat. Oko kłamie. Pozorne życie. Pamięć oka.
2. Jak Paweł Nipkow wynalazł aparat telewizyjny (225)
Samotna noc wigilijna w 1883 roku. Zmory. Mozaika, mozaika... Przetelegrafowany obraz. Obrazy na raty. Tarcza dziurkowana po spirali. Migocące światło. Żywe obrazy. Ale ten równy krok? Za wiele przez czasem. Patent przepada.
3. Pięćdziesiąt lat później (238)
Lata szukania. Niespodziewane trudności. Drogi i bezdroża. Precz ze wszystkim co się obraca! Wybawca z biedy.
4. Rura Brauna (241)
Rura szklana, pompa powietrzna i paręset woltów. Rozrzedzamy powietrze. Tajemnicze światła... i wciąż nowe dziwy. Ciemność wzrasta. A oto świeci szklana ściana. Niewidzialne promienie! Niespodziankom nie ma końca. Promień z atomów elektryczności. Z szybkością 360 milionów kilometrów w godzinie. Promień daje się sterować.
5. Świecące wiersze (249)
Skierowany promień. Wiersz za wierszem poprzez pole obrazu. Kran wodny działa. Szybki pomocnik. Światło zostaje zmniejszone - świecąca powierzchnia staje się obrazem. Więcej światła! Różnorodne ulepszenia.
6. Nadajemy obraz! (265)
Film zostaje nadawany punkt za punktem. Zdjęcia bezpośrednie. Nadawanie obrazów w ciemni. Konserwa zamiast natychmiastowego nadawania. Ale ta strata czasu! Ratujący film. Wywoływać, utrwalać... Z czarnego staje się białe. Samochód telewizyjny. A co robi dźwięk?
7. oko świata: ikonoskop Zworykina (274)
Wybawcza idea. Zakonserwowane światło. Fotokomórka w lampie Brauna. Teraz jest 16. Ale potrzebujemy tysiące. 3 miliony komórek widzenia. Telewizyjne oko przyszłości.
8. Na fali 7m (284)
Nowe fale dla nowych zadań. Ultrakrótkie. Fale elektryczne - jak świetlne. A odbiór daleki? Dlaczego akuratnie ultrakrótkie fale. Jasne obrazy przez ciemne kable.
9. Spojrzenie w przyszłość (289)
Więcej wierszy - więcej szczegółów. Jeszcze się migoce. Pomaga tu skok przez wiersze.
10. Telewizja w kolorach (293)
11. Telewizja plastyczna (299)
12. Rzeczywista i pozorna wielkość obrazów telewizyjnych (304)
13. Ucz się we śnie! (311)