Przenośny wzmacniacz uniwersalny.
Radioamator, Rok X, wrzesień 1960, Nr 9
Niniejszy opis dotyczy modelu wyróżnionego nagrodą pocieszenia w ramach Wielkiego Konkursu Modelarskiej Twórczości Radioamatorskiej.
Od redakcji:
Opisany poniżej wzmacniacz jest przykładem dobrze przemyślanej konstrukcji, odpowiadającej określonemu przeznaczeniu. Prosty, ale pełnowartościowy układ, należyte wykorzystanie mocy dzięki zastosowaniu sprawnych głośników krajowych, dobre przystosowanie do przenoszenia, tanie i efektowne wykończenie - oto główne cechy urządzenia. Budowę tego urządzenia możemy zalecić wszystkim, którzy pragną posiadać dobry przenośny wzmacniacz do odtwarzania nagrań z płyt, wzmacniania występów solowych oraz zwiększenia mocy akustycznej odbiornika przy korzystaniu z muzyki tanecznej.
WZMACNIACZ został zaprojektowany i wykonany z przeznaczeniem dla śpiewaka estradowego, produkującego się z gitarą elektryczną. W tym założeniu urządzenie powinno spełniać następujące warunki:
Spełnienie powyższych warunków w pełnym zakresie byłoby bardzo trudne, dlatego też w wykonanym modelu zastosowano z konieczności rozwiązanie kompromisowe. Przede wszystkim przyjęto układ z transformatorem sieciowym (rys. 1), mimo, że w wykonaniu uniwersalnym waga aparatury byłaby bezwzględnie mniejsza.
Rys. 1. Schemat ideowy wzmacniacza.
Tym niemniej uznano za konieczne galwaniczne oddzielenie od sieci układu wzmacniacza, mikrofonu i gitary. Zmniejszenie wymiarów i ciężaru uzyskano natomiast inną drogą. Moc wyjściową wzmacniacza ograniczono do 5W, obsadzając jego stopień końcowy pojedynczą pentodą EL84. Zmniejszoną moc wyjściową z kolei wykorzystano jak najbardziej racjonalnie, zasilając nią dwa lekkie zestawy głośników o stosunkowo dużej skuteczności.
Nowe typy lamp dla wzmacniaczy przeciwsobnych i stereofonicznych
Radioamator i Krótkofalowiec, Rok XI, Marzec 1961, Nr 3
Spośród wielu nowych typów lamp odbiorczych, jakie wprowadziły ostatnio na rynek wytwórnie zachodnio-europejskie, na specjalną uwagę zasługują podwójne pentody głośnikowe typu ELL80 i PLL80. Idea umieszczenia dwóch systemów lampowych w jednej bańce jest znana od czasu narodzin obecnie już przestarzałej lampy ECL11, która wówczas stanowiła swego rodzaju rewelację; po niej ukazały się dalsze typy, bardziej nowoczesne, jak np. ECL82...86 oraz ich odpowiedniki w seriach U i P. Umieszczenie w jednym balonie dwóch pentod końcowych jest jednak czymś jak najbardziej nowym, wynikającym z aktualnych potrzeb przemysłu elektronicznego, a w szczególności z potrzeb nowoczesnej techniki stereofonicznej.
Stopnie końcowe wzmacniaczy stereofonicznych, były początkowo obsadzane standardowym zestawem ECC83 + 2xEL84, obejmującym w sumie trzy lampy. Zastosowanie lamp typu ECL82 umożliwiło zredukowanie ilości lamp do dwóch, i - przy tej samej ilości stopni - miało wpływ na koszt urządzenia. Jednakże obsadzenie tego samego układu zestawem ECC83 - ELL80 jest przy analogicznych kosztach bardziej racjonalne, umożliwia bowiem korzystny i przejrzysty montaż, pozwalający w prosty sposób uniknąć niepożądanych zjawisk mikrofonowania, najróżnorodniejszych sprzężeń itp. Jak wiadomo, skupienie wokół jednej podstawki lampowej dwóch stopni o bardzo silnym ogólnym wzmocnieniu (w przypadku lampy typu ECL) jest dość krytyczne i wymaga starannego rozpracowania zarówno elektrycznego jak i mechanicznego właśnie pod kątem stabilności pracy układu. Szczególnie kapryśna pod tym względem była popularna lampa ECL11.
Rys. 1. Schemat ideowy wzmacniacza 2 x 3W z lampami typu ECC83 i ELL80 oraz jego parametry techniczne
Rys. 2. Schemat ideowy wzmacniacza 2 x 2,6W z lampami typu ECC83 i PLL80 oraz jego parametry techniczne
Rys. 3. Schemat ideowy wzmacniacza przeciwsobnego z lampami typu ECC83 i ELL80 oraz jego parametry techniczne
Czytaj więcej: Nowe typy lamp dla wzmacniaczy przeciwsobnych i stereofonicznych
PROJEKTOWANIE TRANSFORMATORÓW WYJŚCIOWYCH
Radioamator i Krótkofalowiec Polski, Rok 24, grudzień 1974r., Numer 12.
Jeszcze dość licznie budowane są przez radioamatorów lampowe wzmacniacze małej częstotliwości, zwłaszcza o większej mocy. Najtrudniejszym do zaprojektowania i wykonania elementem tych wzmacniaczy jest transformator wyjściowy. Świadczą o tym napływające do redakcji zapytania i prośby o pomoc w obliczeniach. Podane tu w zwięzłym ujęciu podstawowe zasady projektowania transformatorów przewidzianych do wykonania w warunkach amatorskich, powinny zadośćuczynić życzeniom zainteresowanych czytelników.
Zasady projektowania transformatorów małej częstotliwości w warunkach amatorskich różnią się nieco od stosowanych w przemyśle. W pierwszej kolejności określa się w przybliżeniu, jaki rdzeń jest potrzebny do projektowanego wzmacniacza. Następnie poszukuje się mniej więcej odpowiedniego rdzenia, a po jego zdobyciu przeprowadza się dalsze obliczenia dotyczące uzwojeń. Po ustaleniu przybliżonych danych co do potrzebnych drutów nawojowych, nabywa się druty o średnicach zbliżonych do wytypowanych i wówczas dopiero ostatecznie określa się liczby zwojów poszczególnych uzwojeń.
Podstawowe zależności wiążące zjawiska w transformatorze wynikają z następującego wzoru:
Etr = 6,28⋅f⋅n⋅Q⋅B⋅10-4 (1)
w którym:
Wartość siły przeciwelektromotorycznej jest związana z napięciem zmiennym stopnia końcowego wzmacniacza i wynika z mocy i oporu roboczego. Największa i najmniejsza częstotliwość pasma przepustowego wynika z założeń. Największa dopuszczalna wartość indukcji w rdzeniu nie powinna przekraczać 0,6T. Dla transformatorów wzmacniaczy Hi-Fi zaleca się przyjęcie 0,4T. W podanym wzorze pozostały dwie niewiadome: przekrój rdzenia (Q) i liczba zwojów (n). Przekrój rdzenia ustalamy w przybliżeniu ze wzoru:
w którym:
O ile to możliwe, dążymy do budowy transformatora o dużym przekroju rdzenia, co umożliwi zmniejszenie liczby zwojów w uzwojeniach. Jest to ważne zarówno ze względu na niepożądaną indukcyjność rozproszenia transformatora jak i stopień trudności jego wykonania. W transformatorach złożonych z blach z otworami na śruby mocujące należy zbadać, czy przekrój rdzenia w pobliżu śrub nie jest mniejszy od przekroju kolumny głównej.
Uproszczone układy zastępcze transformatora przedstawiono na rys. 1. Przy częstotliwości najmniejszej należy brać pod uwagę wpływ indukcyjności pierwotnego uzwojenia transformatora, która jest dołączona równolegle do właściwego obciążenia wzmacniacza. W większości przypadków właśnie konieczność uzyskania wystarczająco dużej wartości tej indukcyjności określa liczbą zwojów uzwojenia pierwotnego. Przy częstotliwościach średnich (przyjmuje się 1000Hz) istotną rolę odgrywają tylko rezystancje uzwojeń. Przy częstotliwościach wielkich zaznacza się wpływ indukcyjności rozproszenia, której wartość zależy od liczby zwojów, schematu uzwojenia transformatora i jakości jego wykonania. Indukcyjność ta, w połączeniu z pojemnościami międzyuzwojeniowymi, tworzy filtr dolnoprzepustowy ograniczający pasmo przepustowe transformatora.
Rys. 1. Uproszczone układy zastępcze transformatora.
a - układ zastępczy dla częstotliwości najmniejszych,
b - układ zastępczy dla częstotliwości średnich,
c - układ zastępczy dla częstotliwości wielkich (tony wysokie i ultradźwięki).
Czytaj więcej: Projektowanie transformatorów wyjściowych (RiK 1974/12)
Tranzystorowe wzmacniacze klasy D.
Radioamator i Krótkofalowiec 1971/03
mgr inż. Wojciech Czerwiński
mgr inż. Jerzy Kwaśniewski
Układy impulsowe z tranzystorami przełączanymi od stanu odcięcia do nasycenia znalazły szerokie zastosowanie w technice cyfrowej i technice automatycznej regulacji, między innymi ze względu na ich dużą sprawność. Poszukiwania drogi zwiększenia sprawności tranzystorowych wzmacniaczy akustycznych doprowadziły do zastosowania dla wzmacniania sygnałów m.cz. wzmacniaczy impulsowych pracujących w klasie D. Wzmacniacze takie wykazują sprawność rzędu 90%, nieosiągalną w konwencjonalnych układach klasy A, B lub C.
Zasada działania
Rozważmy krótko zasadę wzmacniania sygnałów harmonicznych we wzmacniaczach impulsowych. Pracą w klasie D nazywa się taki rodzaj pracy elementu wzmacniającego, w którym element ten w procesie cyklu roboczego znajduje się tylko w dwóch stanach: całkowitego zablokowania, kiedy nie płynie przez niego prąd, lub całkowitego odblokowania, kiedy spadek napięcia na nim jest bliski zeru. Jeżeli przez opornik przepływa prąd w postaci impulsów prostokątnych przedstawionych na rysunku 1, to wartość średnia prądu Io oznaczona linią przerywaną, może być równa zeru (rys. 1a), większa od zera (rys. 1b) lub mniejsza od zera (rys. 1c). Stosunek czasu trwania impulsu do okresu powtarzania nazywa się współczynnikiem wypełnienia γ.
Dla przebiegów na rysunku 1 współczynnik γ wynosi odpowiednio: γ = 0,5, γ > 0,5 i γ < 0,5. Jeśli zmiana γ od wartości maksymalnej do minimalnej będzie realizowana zgodnie z funkcją np. sin(ωt), to w takim ciągu impulsów wartość średnia impulsów będzie składową harmoniczną małej częstotliwości sin(ωt).
Rys. 1. Przebiegi prostokątne o różnych współczynnikach wypełnienia.
Inaczej, stopień pracujący w układzie impulsowym może wzmacniać drgania m.cz., jeśli zastosujemy ciąg impulsów, w którym dodatniemu półokresowi sygnału m.cz. odpowiadają impulsy o wartości γ > 0,5, a ujemnemu półokresowi - impulsy o wartości γ < 0,5 (rys. 2). Mamy tu do czynienia z modulacją szerokości impulsów. Jest rzeczą oczywistą, że częstotliwość powtarzania impulsów powinna być znacznie większa od najwyższej częstotliwości wzmacnianego przebiegu m.cz.
Rys. 2. Modulacja szerokości impulsów przebiegiem sinusoidalnym>
a - przebieg modulujący, b - przebieg impulsowy zmodulowany.
Modulacja szerokości impulsów może być realizowana różnymi metodami. Najprostszy jest sposób przedstawiony na rys. 3. Napięcie o kształcie trójkątnym porównywane jest z napięciem sinusoidalnym reprezentującym sygnał m.cz. Na wyjściu modulatora pojawiają się impulsy prostokątne, których długość jest zależna od amplitudy wzmacnianego sygnału. Przebieg trójkątny może być otrzymywany z impulsów prostokątnych za pomocą integratora Millera.
Radioamator i Krótkofalowiec Polski, Rok 21, Marzec 1971r., Nr 3.
Treść numeru (Druga strona okładki)
Z KRAJU I ZAGRANICY.
Nowe opracowania sprzętu radiowo - telewizyjnego w przemyśle krajowym.
Rozwój techniki radiowej i telewizyjnej w tworzeniu i emisji programów pobudza również przemysł krajowy do nowych opracowań sprzętu obejmującego swym asortymentem stereofonię, odbiorniki i magnetofony samochodowe oraz telewizory przystosowane do odbioru II i III programu nadawanego na falach decymetrowych.
Odbiorniki przenośne.
Odbiorniki tego typu są przystosowane już ido odbioru fal metrowych z modulacji częstotliwości; odznaczają się dużą wiernością odtwarzania i niskim kosztem eksploatacji.
Rys. 1. Odbiornik "Mariola".
Rys. 2. Odbiornik "Laura".
Rys. 3. Odbiornik "Ewa" oraz "Agata".
Odbiorniki stołowe.
Mimo już z górą 20-letniej tradycji produkcji odbiorników radiowych w kraju ciągle jeszcze odczuwa się na rynku brak sprzętu wysokiej klasy zadowalającej miłośników dobrej muzyki.
Rys. 4. Odbiorniki DML-301 i DML-351.
Rys. 5. Odbiornik III klasy "Fagot".
Telewizory.
Radioamator i Krótkofalowiec Polski, Rok 22, Październik 1972 r., Nr 10.
TREŚĆ NUMERU.
Z KRAJU I ZAGRANICY.
Radiotelefon "Pocketfone" (z lewej) i elektroniczny przyrząd typu PU 160 (z prawej).
Światłomierz i odbiornik tranzystorowy wyposażony w wewnętrzną antenę ferrytową oraz antenę teleskopową.
Rozbudowane odbiorniki radiowe wielozakresowe.
Ogólne omówienie zasadniczych podzespołów w odbiornikach telewizji kolorowej - Część I.
Ze względu na różnice występujące w różnych konstrukcjach odbiorników telewizji kolorowej ograniczam się tu tylko do ogólnego opisu podzespołów stosowanych w odbiornikach produkcji europejskiej.
Układ odbiornika programów telewizji kolorowej jest znacznie bardziej skomplikowany w porównaniu z odbiornikiem telewizji czarno - białej. Szereg zespołów ma zaostrzoną tolerancję, co rzutuje na bardzo skomplikowany proces technologiczny. W artykule tym, przeznaczonym dla czytelników znających zagadnienia TY czarno - białej, będą opisane tylko te podzespoły odbiorników telewizji kolorowej, które znacznie różnią się od dotychczas stosowanych w odbiornikach telewizji czarno - białej.
Stereofoniczny zestaw akustyczny "ZIPHONA-S" - Część II i ostatnia.
Konstrukcja
Wzmacniacz akustyczny wraz z gramofonem "Ziphona" umieszczono w obudowie o rozmiarach 400 x 300 x 100 mm, wykonanej ze sklejki, którą następnie oklejono fornirem. Boki obudowy (grubości 10mm) łącznie ze ścianką dolną (grubości 8mm) stanowią jedną całość, natomiast płyta górna przeznaczona do umocowania gramofonu jest wykonana ze sklejki o grubości 12mm i przykręcona do obudowy za pomocą czterech wkrętów do drewna. Otwór do zamocowania gramofonu "Ziphona" wycinamy zgodnie z ulotką dołączoną przez producenta.
Wszystkie bloki funkcjonalne wzmacniacza akustycznego są przymocowane do obudowy urządzenia.
Przedwzmacniacz (oba kanały) został zmontowany na płytce drukowanej (Rys. 5), której widok ogólny przedstawiono na Rys. 6.
Rys. 5. Połączenia drukowane i rozmieszczenie elementów na płytce przedwzmacniacza.
ROK II LISTOPAD - GRUDZIEŃ 1947 R. NR 11/12 (Biuro Wydawnictw Polskiego Radia, cena 60 zł)
TREŚĆ NUMERU (w skrócie):
ZAWARTOŚC NUMERU (szczegółowo)
Z KRAJU I ZAGRANICY (1)
Dyrektor Naczelny Polskiego Radia Wilhelm Billig przemawia w czasie obrad Walnego Zjazdu Społecznego Komitetu Radiofonizacji Kraju.
Ogólny widok Wystawy.
Telewizja w lotnictwie (4)
Szybki rozwój techniki telewizyjnej w ciągu kilku ostatnich lat doprowadził do jej zastosowania w najróżniejszych dziedzinach. Jedną z takich dziedzin, gdzie telewizja zdobyła poważne miejsce, jest lotnictwo wojskowe. W ubiegłej wojnie przy pomocy urządzeń telewizyjnych nakierowywano z odległości na cel bomby dużego kalibru, samoloty wywiadowcze przekazywały obrazy z terenu walk do głównej kwatery itp. Pomysł zastosowania telewizji w lotnictwie powstał jeszcze w roku 1934 kiedy to znany pionier telewizji dr V. K. Zworykin zaproponował użycie urządzeń telewizyjnych do skutecznego naprowadzania bomb na cel; w tym czasie w Japonii organizowano samobójcze oddziały żywych torped.
dr. V. K. Zworykin (wynalazca Ikonoskopu)
Pierwszy model urządzenia opracoowała firma R.C.A. w roku 1935. W latach 1941 i 1942 udoskonalono i zmniejszono wagę urządzeń do kilkudziesięciu kilogramów, przy czym pokonano najrozmaitsze trudności związane z pracą urządzenia w dużym zakresie temperatur, wilgotności i wysokości. Opracowano zasadniczo trzy typy: BLOCK I, II i III) służący przede wszystkim do kierowania bombami ślizgowymi oraz do bliskich wywiadów, MIMO odpowiednik poprzedniego typu dla bomb rzucanych bezpośrednio na cel i RING - normalna stacja telewizyjna o mocy 1kW z dwiema lub trzema kamerami przeznaczona do celów wywiadowczych.
Urządzenie "block" był to nadajnik telewizyjny zmontowany w bombie 2000 funtowej typ GB-4. Bomba zrzucona z samolotu w odległości około 20 km od celu leciała lotem ślizgowym; kamera telewizyjna umocowana u spodu przekazywała przy pomocy nadajnika (moc 15 W w pasie 300 Mc/s) i anteny kierunkowej obraz "widziany" przez bombę.
Bomba GB-4.
W samolocie macierzystym, który mógł krążyć w odległości do 25 km od celu, obraz obserwowany był przez bombardiera, który dwoma miniaturowymi knypelkami regulował drogą radiową stery bomby i w ten sposób nakierowywał ją na cel. Urządzenia tego rodzaju były wmontowane w latających fortecach.
Bombardier sterujący bombą GB-4.
Zasady obliczania odbiorników i wzmacniaczy (Dalszy ciąg) (7)
Radioamator, Rok IV, maj 1954, nr 5
TREŚĆ NUMERU (2 strona okładki)
KONKURS (2 strona okładki)
Zgodnie z komunikatem zamieszczonym w poprzednim numerze RADIOAMATORA podajemy do wiadomości zainteresowanych Czytelników szczegóły dotyczące zakończenia naszego konkursu. I tak:
Święto Pracy (1)
1 maja 1890 roku. Pierwsze Święto międzynarodowej solidarności mas pracujących, obchodzone przez polski proletariat w ponurych latach niewoli i wyzysku. Pierwsze Święto, a zarazem symbol nieustępliwej walki klasy robotniczej o narodowe i społeczne wyzwolenie. Czerwień sztandarów, nahajki i bagnety carskich kordonów, potem pałki i kule pachołków sanacji, czerwień krwi przelewanej w pochodach pierwszomajowych. Bohaterska, niezłomna postawa tych, którzy jako awangarda przyszłych ruchów rewolucyjnych ofiarną podjęli walkę z niewolą i wyzyskiem, o prawo do pracy i innego życia, o sprawiedliwość społeczną.
1 maja 1954 roku. Sześćdziesiąte piąte z kolei pierwszomajowe Święto Pracy o zasięgu światowym, po raz już dziesiąty godnie obchodzone w Polsce Ludowej przez cały naród, któremu przewodzi bohaterska klasa robotnicza.
Dzień Radia (2)
Dzień 7 maja zapisał się w historii techniki jako pamiętna data narodzin radia. Kolebką tego epokowego wynalazku stała się Ojczyzna Wielkiej Rewolucji Październikowej, gdzie też data 7 maja została ogłoszona jako "Dzień Radia".
W bieżącym roku przypadła właśnie pięćdziesiąta dziewiąta z kolei rocznica praktycznej realizacji radia, wydarzenia, jakie dokonało niemałej rewolucji w technice i postępie.
Corocznie w dniu 7 maja cała ogromna już dziś rodzina radiowa Związku Radzieckiego i krajów demokracji ludowej powraca myślą do skromnej sylwetki wielkiego uczonego rosyjskiego, twórcy pierwszego w świecie odbiornika radiowego i pioniera radiotechniki, A. S. Popowa.
Rząd Ludowy zapewnia rozwój fachowych bibliotek zakładowych (3)
Zwracamy uwagę na doniosłą Uchwałę Rządu dotyczącą zakładowych bibliotek fachowych. W Monitorze Polskim nr A-94 z dnia 16 października 1953 r. ogłoszona została pod poz. 1306 Uchwała Prezydium Rządu nr 897 z dnia 24 września 1953 r. w sprawie rozwoju sieci fachowych bibliotek zakładowych...
Zawodowe szkolnictwo radiotechniczne (4)
Fragment z ćwiczeń w pracowni radiotechnicznej warszawskiego Technikum Radiokomunikacyjnego.
Zdawałoby się, że zdejmowanie charakterystyk lamp jest bardzo skomplikowane. Jak widać jednak, dziewczęta potrafią to robić doskonale.
Radiowęzły wojskowe pomocą w szkoleniu żołnierzy (6)
Dzięki troskliwej opiece Partii, Rządu i Dowództwa oraz dbałości o wszechstronny rozwój żołnierzy, oddziały wojskowe zostały wyposażone we własne urządzenia radiowęzłowe.
Audycje radiowe zajmują dziś poważne miejsce w życiu wojska, w całym systemie politycznego, wojskowego i kulturalnego wychowania żołnierzy. Radiowęzły wojskowe odgrywają wielką rolę w pracy propagandowo - agitacyjnej, w podnoszeniu poziomu świadomości żołnierzy i w mobilizowaniu ich do nowych osiągnięć w zakresie wyszkolenia bojowego i politycznego.
Nasi czytelnicy piszą (7)
Z ŻYCIA KRÓTKOFALOWCA - Wzmacniacz małej częstotliwości w odbiorniku krótkofalowca (8)
Każdy radioamator - nadawca dąży do posiadania jak najbardziej selektywnego odbiornika. Przemawia za tym wiele powodów. Ilość stacji amatorskich na świecie wynosi obecnie ponad sto tysięcy, tak że często pracuje równocześnie kilkaset stacji w paśmie szerokości 100 kc/s. "Tłok" jest więc nieopisany, a powiększa go jeszcze obecność w pasmach amatorskich niepożądanych sygnałów. Przy tym w obecnym okresie minimum plam słonecznych, sygnały dalekich stacji są zazwyczaj bardzo słabe i zagłuszane przez dużą ilość stacji europejskich. Jeśli więc chcemy uzyskać dobre wyniki, musimy mieć niezwykle selektywny odbiornik tym bardziej, że ze zwiększeniem selektywności obniża się poziom szumów i trzasków. Odbiorniki fabryczne najwyższej klasy najczęściej muszą pozostać tylko w sferze marzeń amatora, który próbuje uzyskać jak najlepszy efekt własnymi, przeważnie bardzo skromnymi środkami.
Radioamator i Krótkofalowiec, październik 1964r., rok 14, Nr 10.
Treść numeru (2 strona okładki)
Dni Książki i Prasy Technicznej 1964 r. - Uzupełnij swoją biblioteczkę (2 strona okładki)
Z Kraju i zagranicy (233)
Przelicznik tranzystorowy o pojemności zliczania 104 impulsów, produkcji BUTJ.
Kabina telewizjofoniczna demonstrowana przez jedną z firm japońskich.
Videomagnetofon
Na 15-lecie Wydawnictw Komunikacji i Łączności (234)
... Po 15 latach pracy dorobek Wydawnictwa jest imponujący. Wyrażają to miliony egzemplarzy wydanych książek, podręczników, poradników i czasopism. Zarówno książki jak i czasopisma takie jak: "Morze", "Skrzydlata Polska", "Motor", "Sygnały", "Radioamator i Krótkofalowiec" czy "Łączność" są dobrze wprowadzone i są poszukiwane na rynku czytelniczym...
Wystawa czechosłowackiej elektroniki w Warszawie (234)
W dniach od 5 do 18 lipca br. otwarta była z Czechosłowackim Ośrodku Informacji w Warszawie wystawa elektronicznej aparatury pomiarowej oraz urządzeń do automatyzacji różnych procesów produkcyjnych w przemyśle.
Radiotechników niewątpliwie mogły zainteresować nowe rozwiązania przyrządów elektronicznych zarówno laboratoryjnych jak i stosowanych w serwisie napraw odbiorników radiowych i telewizyjnych. Klasa tych przyrządów świadczy o dużym postępie technicznym, jakiego dokonano u naszych południowych sąsiadów...
Mikroskop elektronowy typ BS242D (z lewej) i nowy model woltomierza lampowego typ BM-388 (z prawej)
Mostek RLC typ TM393 (z lewej) i wobulator typ BM419 (z prawej)
Generator telewizyjny typ BM262 (z lewej) i generator impulsów typ BM470 (z prawej)
Odbiornik "Aida" z adapterem i wzmacniaczem (236)
Na rynku znajduje się jeszcze pewna ilość radioodbiorników "Aida" produkcji krajowej, wyposażonych w gramofony elektryczne "Ziphona" produkcji NRD. Gramofon "Ziphona" jest pierwszym tego typu urządzeniem dostępnym na rynku, a dorównującym pod pewnym względem najwyższej klasy gramofonom stacyjnym, używanym w radiofonii i fonografii, mianowicie - zawieszenie silnika i konstrukcja napędu talerza eliminują wibracje, które drogą mechaniczną mogłyby przenosić się na system ruchomy wkładki adapterowej wówczas, gdy opiera się ona o płytę gramofonową. Wyeliminowanie tej wady oraz wysoka jakość zastosowanych wkładek adapterowych sprawiają, że posiadając odbiornik z takim właśnie gramofonem warto się postarać o odtwarzanie pełnego pasma nagranych na płytę częstotliwości.
dodatkową zachętą jest to, że konstrukcja zastosowanego ramienia adapterowego umożliwia zastąpienie zwykłych wkładek adapterowych - wkładkami stereofonicznymi, dostępnymi od czasu do czasu na naszym rynku. Nie wymaga to żadnych przeróbek mechanicznych. Właściciel odbiornika "Ada" może więc stać się posiadaczem zestawu stereofonicznego dość wysokiej jakości, przy niewielkiej, możliwej dla średnio zaawansowanego radioamatora, przeróbce samego odbiornika oraz stosunkowo niewielkim nakładzie kosztów.
Przeróbka polega na wbudowaniu drugiego stopnia wyjściowego, takiego samego, jak istniejący w odbiorniku, wymianie transformatora sieciowego na większy oraz zastąpieniu pojedynczych potencjometrów siły głosu i barwy dźwięku podwójnymi, umocowanymi na wspólnej osi. Ponadto należy zrezygnować z głośników umieszczonych w skrzynce odbiornika i zastąpić je dwoma dowolnej konfiguracji głośnikami, umieszczonymi w narożach pokoju...
Wygląd zewnętrzny kolumny głośnikowej.
Ciasny montaż potencjometrów wewnątrz obudowy radioodbiornika.
Wzmacniacz drugiego kanału posiada dla uproszczenia ten sam układ elektryczny, co fabryczny wzmacniacz małej częstotliwości, w który wyposażony jest odbiornik.
Wzmacniacz małej częstotliwości, w który wyposażony jest odbiornik.
Rozwiązanie montażowe jest dowolne, pamiętać należy tylko o tym, aby oba transformatory głośnikowe były jednakowe oraz aby połączyć przewody zerowe z masą układu w jednym punkcie, zaznaczonym na schemacie. W ten sposób unika się dodatkowego przydźwięku.
Radioelektronik, grudzień 1990, rocznik XLI (139)
Z KRAJU I ZE ŚWIATA (2 strona okładki)
OGŁOSZENIA (1)
ELEKTROAKUSTYKA - ZESPÓŁ GŁOŚNIKOWY "Duetto-Stereolith" (2)
Firma REVOX znana z wyrobów wysokiej jakości, oferuje stereofoniczny zespół głośnikowy działający zgodnie z nową koncepcją. Ponieważ jest on łatwy do odwzorowania i daje interesujące efekty dźwiękowe, warto zapoznać się z nim bliżej.
Klasyczny sposób odtwarzania stereofonicznego wymaga użycia dwóch zespołów głośnikowych odsuniętych od siebie na odległość tzw. bazy. Miejsce optymalnego odsłuchu stereofonicznego znajduje się przed zespołami głośnikowymi, symetrycznie względem nich. Dawno zauważono, że gdy zastosuje się zespoły głośnikowe o szerokim kącie promieniowania dźwięku, bądź zespoły promieniujące wszechkierunkowo, to położenie zajmowane przez słuchacza względem głośników jest mniej krytyczne, lecz stereofoniczny obraz dźwięku staje się mniej dokładny, szczególnie pod względem lokalizacji pozornych źródeł dźwięku.
Szwajcarski akustyk - Walter Schupbach - zaproponował rozwiązanie polegające na umieszczeniu głośników obu kanałów w jednej obudowie w taki sposób, że promieniują one w przeciwnych kierunkach, tj. w lewo oraz w prawo względem słuchacza. Okazało się, że najlepsze rezultaty daje obudowa o przekroju trójkątnym (patrz rysunek) podzielona ścianką na dwie części. Takie rozwiązanie można przyrównać do promieniowania dźwięków przez jedno źródło, w zasadzie wszechkierunkowe, z tym, że dźwięki promieniowane w stronę lewą i prawą oraz ich odbicia różnią się wskutek tego, że odpowiadają różnym kanałom stereofonicznym.
ZNIEKSZTAŁCENIA WNOSZONE PRZEZ KONDENSATORY ELEKTROLITYCZNE (2)
Podczas konstruowania układów elektronicznych kondensatory uważamy za elementy liniowe. Nie odpowiada to rzeczywistości, a w szczególności w wypadku kondensatorów elektrolitycznych, które w określonych warunkach mogą wnosić zniekształcenia nieliniowe. I to jest przedmiotem niniejszego artykułu.
Wiemy, że pojemność kondensatorów elektrolitycznych zmienia się znacznie przy zmianach temperatury (maleje gwałtownie przy temperaturach ujemnych) w zależności od częstotliwości prądu zmiennego. Pojemność dobrego, w pełni sprawnego i uformowanego kondensatora elektrolitycznego zmienia się nieco w zależności od wartości stałego napięcia polaryzującego, co zostało przedstawione na rysunku.
Wynika z tego, że w wypadku elektrolitycznych kondensatorów aluminiowych mamy do czynienia z przyrostem pojemności przy zwiększeniu napięcia polaryzującego, a w przypadku kondensatorów tantalowych - przeciwnie, występuje zmniejszenie pojemności.
Strona 9 z 16